Les fruits de la passion (1981) Napisy PL, Klaus Kinski, TXT
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:02:Klaus Kinski - Polskie Wersje Językowe00:00:12:"Pod biczem przyjemnoci tego kata, nie dziękuję."00:00:23:Gdzie jestemy?00:00:25:Nie wiem... Nigdzie.00:00:37:A kim jeste? - Nie wiem. Na razie nikim. - Nikim?00:00:45:Będę... - Kto? - "O", być może.00:00:52:Jestemy tutaj. Wezmę twojš opaskę.00:01:09:Pod koniec 1920 roku, Chiny stały się niespokojne.00:01:13:Rebelianci wyprowadzajš się z Hong Kongu i Szanghaju.00:01:21:Jednak Sir Stephen przyprowadził "O" tutaj, by jš przetestować...00:01:27:...i sprawdzić siłę jej miłoci.00:01:30:Jeste pewna że nie pożałujesz? - Nie pożałuje.00:01:39:Jeste pewna? - Znasz mnie. Będę tylko twoja.00:04:22:Mama...00:04:25:Mama...00:04:30:Popiesz się!00:04:36:Co się gapisz?00:04:41:Nowa. Biała prostytutka...00:04:45:Na to wyglšda.00:04:48:Ona nie jest ostatniš...00:05:17:Tu zaczyna się droga do najgłębszej formy miłoci.00:05:53:Suika!00:05:55:Przedstaw jej zasady panujšce u nas.00:06:00:Aby tu być, musisz postępować według następujšcych zasad...00:06:08:Za odmówienie klientowi, otrzymujesz 101 batów.00:06:19:Nie należy odmawiać niczego klientowi, bez względu na to jak trudne miało by to być...00:06:27:Masz być po prostu zabawkš.00:06:29:Móglcie się do Boga o to by nie trafić na...00:06:33:...koniecznoć stosunku z np. narkomanem.00:06:41:Nie, nigdy. To nie jest dla mnie.00:07:57:Widzisz... Ja już dłużej nie będę sobš.00:08:06:Jeste mojš najgorszš pasjš.00:08:09:Chcę wszystko to czego ty chcesz.00:08:37:Czy zadowalam cię? Czy jestem piękna?00:08:41:Należę cała do ciebie, Stephen.00:09:02:Diabeł... Ty diable!00:11:09:Biedna okolica, idšca wzdłuż rzeki...00:11:12:...tu sš alejki, slumsy.00:11:16:Tutaj jedzš... pijš... palš.00:11:21:I o wicie konspirujš przeciwko sobie.00:11:29:Jeli będzie tyle cały czas pić to w końcu umrzesz...00:11:33:Zostaw go. Jeli chce się zabić... - Picie jest dobre, ale sš pewne granice.00:11:37:Tak, a poza tym opłacenie cmentarza wymaga mniejszej kwoty niż tyle alkoholu.00:11:41:Hej. Twoja kolej.00:11:43:Tata! Wstawaj, wstawaj!00:11:58:Mój pokój... nie, moje więzienie.00:12:03:Ale miłoć jest moim więzieniem. Czy, nie ja zawsze szukałam więzienia?00:12:08:Teraz sš tu prawdziwe ciany.00:12:20:W restauracji niższej klasy, tuż za domem przyjemnoci...00:12:24:...która została nazwana przez Chińczyków "Domem kwiatów"...00:12:27:Młody chłopak...00:12:57:Wiecie, że on może być już martwy.00:13:00:Jeli jest, to ma szczęcie. Brak jakichkolwiek długów...00:13:06:Kato, chod tu. Teraz twoja kolej...00:13:14:Był w porzšdku... Był bardzo miły.00:13:18:Nie ma o co się martwić. On tak umiera rednio 10 razy dziennie.00:13:44:Tu jeste. Nigdy cię nie zostawię.00:13:54:wieci się wiatło.00:14:58:Hej! Ty napalony dzieciaku, znów oglšdasz burdel.00:14:08:Makaron robi się rozgotowany!00:14:55:Bez odbicia...00:14:57:...ja i mój obraz rozmywam się...00:15:07:Jeszcze nie poszła spać?00:15:10:Piękna...00:15:16:Jeli czego będzie potrzebować, poinformuj mnie.00:15:19:Dobranoc.00:15:21:Chwila.00:15:23:Kiedy ja zaczynam pracę?00:15:26:To zależy od ciebie...00:15:29:...i twojego pięknego francuskiego ciała...00:16:17:Nie zabrałe dzi stalowego garnka?00:16:22:Tato, ja nie jestem złodziejem.00:16:25:Rozpieszczony bachor.00:16:28:Jutro masz mieć stalowy garnek! Jak nie, to wyrzucę cię stšd! Rozumiałe?00:18:02:Otwarta walka ma się za niedługo zaczšć...00:18:05:Mężczyni wychodzšcy z cienia...00:18:08:Chcš do tej walki przyczynić zagranicznych biznesmenów.00:18:14:Rozumiem, że chcesz co sfinansować?00:18:18:Zjednoczenie sojuszu. Każdy musi zarobić trochę pieniędzy na Komitet Rewolucyjny.00:18:28:Dlaczego adresujesz to pytanie do mnie?00:18:33:Ponieważ tak mi poradzono.00:18:38:To akurat jest nieistotne. - Więc o co dokładnie chodzi?00:18:42:My chcemy wolnoci słowa!00:18:50:Chińczycy będš szczęliwi, gdy dowiedzš się o możliwoci kontrolowania cudzoziemców.00:18:55:Dowiadczenie pokazuje, że Chiny zawsze...00:19:01:...majš lepsze i przede wszystkim własne fundusze na wszystko.00:19:05:Chodmy. Ta rozmowa była bez sensu.00:19:07:Nie spiesz się tak.00:19:10:Nie widzę w twoich oczach tego by nadawał się do spraw politycznych.00:19:16:Ale ja potrafię zarzšdzać i mógłbym ci pomóc.00:19:23:Ile chcesz?00:19:48:Stephen, Stehpen, kochany...00:19:52:Wrócmy razem do Francji. Moi rodzice wyjadš...00:19:56:Zapomnij o interesach, o wszystkim.00:20:02:Międzynarodowe koncesje już nie chcš nas bronić.00:20:08:Wyjedmy i mieszkajmy tam razem.00:20:11:Nie chcę opuszczać Chin, jestem tutaj szczęliwy.00:20:16:Dobrze Stephen. Rozumiem.00:20:21:Co rozumiesz?00:20:23:Dlaczego nie chcesz opuszczać Chin. Przez "O" rzecz jasna.00:20:29:Możesz się miać, ale żal mi cię.00:20:33:Wybrała być dziwkš, to wszystko. A ty mylisz że cię kocha.00:20:40:Ona nie wybiera. Ona akceptuje.00:20:43:Ponieważ kieruje jš pożšdanie.00:20:46:Jest brzydka... Jest przerażajšca.00:20:49:Ona w końcu zakocha się w kim innym.00:20:52:Zobaczysz. Zdradzi cię.00:20:55:Zresztš zasługujesz na to.00:20:58:Nie rozumiesz nic.00:21:19:Dostała kwiaty ... brudne kwiaty.00:21:24:Od kogo?00:21:27:Nie mów do mnie tym językiem. Nie mówię po angielsku.00:21:37:Smutne kwiaty...00:21:39:I to nie sš od niego...00:21:42:Czyli od kogo? Dlaczego?00:22:21:Mała wróżka rozdaje kawałki szczęcia.00:22:26:Czas należy do niej.00:22:33:Oka-san ma jej ksišżki.00:22:36:Oka-san oznacza Madam.00:22:41:Doszedł scenariusz?00:22:46:Jaki scenariusz?00:22:49:Za niedługo w produkcji będzie następny film.00:22:52:To będzie nowy film?00:22:58:Tak, cały czas na niego czekam.00:23:03:Wczoraj dostałam list, mówišcy o tym że przylš mi scenariusz.00:23:09:Ty cišgniesz cały czas za sobš spore długi.00:23:13:Powinna włanie tym się zajšć!00:23:22:Co się dzieje? - Jej cały czas w głowie te filmy. Jest szalona.00:23:30:Biedna Aisen...00:23:32:Spędziła już 10 lat marzšc o tym ze zostanie aktorkš... Wielkš gwiazdš.00:23:36:I biedna Obana, nieskończony kaszel.00:23:44:Obana, lekarz powinien cały czas koło ciebie siedzieć.00:23:52:Sakuya słucha fortepianu na dnie rzeki.00:23:55:To gra tylko dla niej... i dla nas.00:23:58:Kiedy byłam dzieckiem, nikt nie chciał się ze mnš bawić.00:24:04:Często kłamałam, by zwrócić na siebie uwagę.00:24:10:Nikt nigdy nie widział czerwonego ptaka...00:24:14:Kawałek gwiazdy spadł z nieba.00:24:18:Fortepian, który zatonšł w rzece.00:24:23:Ale moje kłamstwa, w końcu stawały się prawdš.00:24:29:Potrafię usłyszeć fortepian w rzece.00:24:41:Jestem w domu z kwiatami.00:24:45:My jestemy kwiatami.00:24:47:Klient przechodzi przez drzwi.00:24:50:Która z nas chce?00:24:53:Witamy, sir Kudo Fu, dokšd to się wybiera?00:24:57:Mam dla niej co specjalnego.00:25:00:Dziękuje panu za wszystko co robi dla niej. Byakuran, skarbie! Byakuran!00:25:05:Tak?00:25:10:Jeste tego pewien? - Tak, jestem pewien wszystkiego.00:25:16:W takim razie dostaniesz baty.00:25:18:Nie, jeszcze nie. - Jeszcze nie?00:25:22:Zła pozycja.00:25:25:Dlaczego nie możesz zapamiętać?00:25:30:Otworzyłem cudzy list, zostawiłem otwarte pudełko z pszczołami... to cały ja.00:25:37:No dalej.00:25:40:Otworzyłe cudzy list, zostawiłe otwarte pudełko pełne pszczół...00:25:44:Ukradłe mamie bieliznę, to byłe ty, zgadza się?00:25:49:Wybacz mi mamo.00:25:51:Musisz być ukarany. Wystaw mi swój tyłek!00:25:54:Nie bij mnie, mamo.00:26:26:Moja piękna Byakuran. Którš częć ona gra?00:26:31:Ja nie mam jeszcze częci, widzę tylko obraz.00:26:38:To bez znaczenia.00:26:41:Trzymam cię i zatrzymam cię. Nawet jeli wyjedziesz...daleko...z innš kobietš...00:26:47:...będziesz ze mnš.00:26:49:Widze że ty dalej obracasz w palcach to zdjęcie.00:26:55:Owszem, dzięki temu on zawsze będzie ze mnš.00:27:01:W ten sposób lepiej się czuję.00:27:04:Co masz na myli?00:27:06:Dzięki temu nie martwię się o odległoć00:27:13:Wiesz że on jest cały czas w Hong Kongu z Natalie.00:27:19:Jego nowa dziewczyna. - Ona nadal nic nie rozumiała.00:27:24:Cóż to za ciekawy piercień?00:27:28:Mogę zobaczyć?00:27:35:Należy tylko do mnie. Przyjemnoć może być wspólna...00:27:40:W tym przypadku, tylko dla mnie i Stephena.00:29:07:Stephen przeniósł mnie do innego wiata.00:29:10:Kto może to logicznie wyjanić?00:29:13:Żołnierze maszerujš. Dlaczego żołnierze?00:29:17:Wszystkie dziewczyny się bojš.00:30:10:Nie lubię sił zbrojnych.00:30:20:Mój brat.00:30:22:Idiotko! Bšd cicho!00:30:30:Wróżbita sobie spaceruje...00:30:34:I dzień się łamie...00:30:48:Czy jeste naprawdę dobra?00:30:59:Cały czas jeste naga, nie przeziębisz się?00:31:07:To wyglšda zabawnie.00:31:10:Jak tego mamy użyć?00:31:53:Wyglšdasz jak ptak!00:31:57:Ja bardzo dobrze naladuje gołębie.00:32:20:Rozemiała się... Wreszcie.00:32:27:Udawajmy gołębie.00:32:56:Widać że naprawdę to lubi. Wszystko na własnš rękę.00:33:03:Ale mi się to również podoba.00:33:06:Dla nas obojga to przyjemnoć.00:33:09:Jeste okropny i odmawiasz powiedzenia prawdy.00:33:13:W tym momencie ona jest w innym wiecie. Zapomniała o tobie.00:33:18:Ty też rób gołębi dwięk.00:34:05:Wejd. Mamy dużo pięknych dziewczyn.00:35:02:Ta dziewczyna.00:35:06:Więc? Która ci się podoba?00:35:10:Tamta.00:35:12:To "O".00:35:15:A ile masz? - Ile?00:35:18:Oczywicie. To kosztuje.00:35:31:Co jest z tym bachorem? Nie jeste chyba poważny?00:35:37:To nie miejsce dla dzieci.00:35:44:To buntownik.00:35:47:Nowy rekrut...00:37:08:Jeste pewien, że nie byłe ledzony?00:37:28:Sir Stephen odpycha na bok młodego nieznajomego.00:37:32:Każdy spełnia swoje przeznaczenie......
[ Pobierz całość w formacie PDF ]