Lata terminowania, Gatunki dziennikarskie

 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Lata terminowania (1932-1962) Wacław Kubacki

Próba autobiografii (1962)

Pierwszą sztuką teatralną, jaką zobaczył autor była „Balladyna”, na którą pojechał do Torunia jako uczeń szkoły powszechnej w Nieszawie. Autor zaczął pisać dosyć wcześnie, w szkole powszechnej oddał fragment swojego dziennika jako pracę na dowolny temat. W gimnazjum autor napisał zmakaronizowany rozdział historyczny, który był hołdem dla łaciny. W ósmej klasie napisał pierwszy esej krytyczny nt. „Burdisium” Horacego, zaś po maturze w 1927 roku pierwszy felieton w krakowskim „Kurierze Codziennym”. W czasie wakacji autor bardzo dużo czytał, co później stało się jego nawykiem w życiu dorosłym. Był również maniakiem kupowania książek, o czym świadczy euforia, z jaką odebrał prezent pomaturalny- „Beniowskiego” w wydaniu Biblioteki Narodowej. W 1956 r. wybrał się w podróż do Wilna, miasta Mickiewicza, Czeczota, Zana, Słowackiego i Spitznagla. Jednak to miejsce identyfikował przede wszystkim z postacią książki „Powieść bez tytułu” Stanisława Szakarskiego. Kubacki był również fascynatem muzyki. Przed pójściem na studia zastanawiał się czy nie poświęcić się komponowaniu, umiał bowiem grać na fortepianie. Matka autora zmarła wcześnie, a ojciec starał się wdrożyć patriarchalne zasady. Fascynacją do literatury i języka zaraziła go babcia, chłopka z Kujaw, która była dla autora mistrzynią neologizmów. Kubacki studiował polonistykę na UJ, którą był bardzo rozczarowany. Autor mówi o tzw. studiach peryferyjnych nt. historii kultury średniowiecznej i renesansowej, do których zachęcał go jego ulubiony wykładowca- Ignacy Chrzanowski. Na Plantach spędzał czas na pogawędkach ze Stanisławem Kołaczkowskim. Udzielał się również w Kole Polonistów. Po doktoracie, autor napisał pracę habilitacyjną nt. III cz. „Dziadów”. Książka „Lata terminowania” to zbiór szkiców literackich i recenzji Kubackiego.

Jak się to pismo niejasne wykłada? (1932)

Boy-Żeleński był uznawany jako ówczesny heretyk literacki. W artykule „Duch Adama i skandal” Żeleński doszukuje się rewelacji historycznych w poezji Norwida. Uważa, że Norwid stosuje bardzo dużo zagadek pisząc o skandalicznym pogrzebie Adama Mickiewicza. Porównuje Mickiewicza, którego martwe ciało jako pierwszy „obejrzał” kościół św. Magdaleny do sceny biblijnej, gdzie zmartwychwstałego Jezusa jako pierwsza zobaczyła Magdalena. W dalszej części utworu znajdują się kolejne analogie do Ewangelii. Celem poetyckim Norwida było ukazanie skandalu na emigracji- pogrzebu Mickiewicza.

Niepokoje mistrza Karola (1934)

Karol Irzykowski napisał tzw. alarm eseistyczny pt. „Niebezpieczeństwo książki” wypowiadając się  paradoksalnie jako obrońca ligi obrony przeciwksiążkowej, chce ograniczyć liczbę „autorskich porodów” i ustanowienia nowych kar za „pisarskie poronienia”. Mówi za Rejem, że zbyt natarczywie „warczą na nas książki”. Podkreślił także, że daleko nam do oczytania i rozmachu wytwórczości księgarskiej Zachodu. Mówi też o zalewie książek zagranicznych i małej ilości książek polskich. Podobnie jak Flutkowski, Irzykowski uważa, że pisanie książki zabiera nam część życia.

Twórczość Knuta Hamsuna (1934)

Hamsun to laureat literackiej nagrody Nobla, który pochodzi z Norwegii. Nagrodą ową otrzymał na początku XX w. Został okrzyknięty „norweskim Rosseau”. Wśród literatury francuskiej i amerykańskiej początku wieku pozostał twórcą niezrozumiałym. Jako pierwszy monografię o Hamsunie napisał John Lanquist, który zaprezentował stosunki społeczne w Norwegii będące źródłem fenomenu jak i prymitywizmu pisarza, który zlekceważył konwencje powieściowe w „Włóczęgach” i „Auguście Powsinodze”. Kontrastową lekturą jest „Pan”,  w którym prezentuje piękno krajobrazu. Typowe dla Hamsuna było „socjologizowanie”. W swych dziełach Hamsun nie liczy się z artystycznym prawdopodobieństwem i logicznym tokiem wydarzeń- to tzw. „fizjokratyzm”. Fenomen Hamsuna polega na powtarzaniu kilku schematów fabularnych, przez co zyskują one na wyrazistości. Jest on relatywistą, który uznaje prymat woli. Pisze również o starości jak w „Róży”. Oto streszczenia kilku jego powieści:

a)      „August Powsinoga”- akcja odgrywa się w Polden, gdzie mieszkańców zaskakuje klęska żywiołowa, brak śledzi; w tym czasie do Polden wraca z włóczęgi August, który chce przywrócić wioskę do cywilizacji- rozbudowuje i uprzemysławia wioskę, zakłada pocztę, bank i fabrykę, wdraża kapitalizm, co kończy się krachem i głodem

b)      „Benonim”- Mikołaj Arentsen, to syn chłopski, który ulega wpływowi życia miejskiego

c)      „Radość ostatnia”- o rozwalonym folwarku, który stał się sanatorium

d)      „Błogosławieństwo ziemi”- o Elizeuszu, bywalcu miejskim i jego chłopskim bracie- Sewercie

e)      „Kobiety u studni”- o Franku, obiecującym Poliglocie i jego bracie Ablu, kowalu

f)       „Włóczęgi”- o Joakimie pracującym na roli i jego bracie- Edwarcie, który jako wędrowca doświadcza biblijnej nauki życia

Książka o „Panu Tadeuszu” (1934)

Mowa tutaj o książce Stanisława Pigonia o „Panu Tadeuszu”. Część pierwsza tej książki poświęcona była tradycjom obyczajowym i literackim poematu, druga- analizie procesu twórczego, trzecie zaś opiewa sławę, jaką zyskała epopeja. Pigoń odkrywa tu silne związki „Pana Tadeusza” z literaturą XVIII w., a zwłaszcza z najmniej oświeceniowym komediopisarzem Niemcewiczem. Ukazuje, że „Pan Tadeusz” był ucieczką od paryskiego bruku w stronę nostalgii, wspomnień. Ponadto, epopeja jest studium mickiewiczowskiej osobowości. Jednak coraz więcej dokumentów i faktów w lekturze Pigonia wpływa na problemy egzegetyczne (związane ze zrozumieniem). Wg Pigonia Mickiewicz porusza problem współżycia Polski i Litwy na przykładzie zaścianka. Ostatnia część tryptyku Pigonia porusza socjologiczny profil „Pana Tadeusza” i doszukuje się ideologii.

„Zazdrość i medycyna” (1935)

Recenzja z powieści „Zazdrość i medycyna” Michała Chromańskiego. To wg Kubackiego połączenie

ówczesnego symbolizmu, nastrojowości i reportażu z dziedziny nieznanej. Tam zostaje zaprezentowana śmierć krawca Golda, gdy ma donieść Widmarowi o schadzce z jego żoną, Rebeką. Gold jest dla autora niczym prosektorium. Pojawia się tu zbyt duże napięcie i groza, co czyni utwór groteskowym. Autor forsuje tutaj kobiecą problematykę, z jednej strony pojawia się tu męska potrzeba matriarchatu, z drugiej zaś ujęcie kobiecej elegancji, a zarazem kobiecego erotyzmu. Z racji forsowania języka medycyny recenzje nt. tej książki pojawiły się w „Polskiej Gazecie Lekarskiej” z 1933 r. W owej lekturze widać napływy literatury rosyjskiej i Szekspira. Widoczne jest to w erotycznej scenie, gdzie Rebeka gładzi po kolanie Widmara, co przypomina sytuację Otella. Przywołany został również cytat z „Otella” „potwór z zielonymi oczami”.  Widać też analogię z Dymitrem Karamazowem (z „Braci Karamazow” Dostojewskiego) i Wismarem, który zastając pustą garsonierę zawodzi się na żonie. Obecne są tu motywy: wybaczanie w imię tego, żeby było to po raz ostatni, chęć usunięcia kochanki z oczu ludzkich, wynajdowanie fikcyjnych rywali, widok kochanki uśmierzający ból, obraz nieuśmierzonego niczym niepokoju- kaźni zazdrości (jak u Dostojewskiego). U Chromańskiego psychologię zastępuje fizjologia.

„Dyliżans warszawski” (1935)

Recenzja ze szkiców literackich Marii Kuncewiczowej. Wg Kubackiego w owych szkicach panuje różnorodność fragmentów, które „poupychane są w tomiku”- jak dyliżans. Można tu wyodrębnić kilka migawek warszawskich: charakter stołecznych ulic („Ulice”), pokazuje osiągnięcia techniki- dyliżans, autobus; niedostępne kamienice („Przyjaciel”); typy służących i pracownic domowych („U siebie”); salony fryzjerskie z kobietami, które dzwonią do wyimaginowanych kochanków („Bogate i szczęśliwe”); przez ogrody, gdzie dzieciarnia bawi się w „czarnego luda”; do domu podrzutków na ul. Nowogródzkiej („Sen podrzutków”) i ogród zoologiczny na Pradze („ZOO”). Tu Kuncewiczowa piętnuje nudę. Jest też obrazem publicystyki, porusza nurtujące epokę zagadnienia.

„Wspomnienia mego przyjaciela” (1935)

To tytuł nowego tomu zbiorowego dzieł Anatola France’a, autora „Wyspy pingwinów”. Poprzez kataklizm dziejowy, problemy gospodarcze i nędzę sława France’a podupadła. Jest to autor, który niemal zimnym okiem patrzy na codzienność, pozostając niewzruszonym. Według Kubackiego, autor „Wspomnień mego przyjaciela” stosuje zbyt wiele uogólnień, socjologizuje. Roman Dybowski, który jest również krytykiem literackim, poczytuje Anatola France’a jako jednego „najniemoralniejszych” pisarzy.

Kubacki poczytuje za słabość France’a, a zarówno jego siłę intelektualizm. France bowiem nie posiada potrzeby do zrozumienia irracjonalnych zachowań ludzkich, w związku z tym autor jest w pewien sposób ograniczony.

„Wędrówka Joanny” (1935)

Recenzja z powieści Ewy Szelburg-Zarembiny pt. „Wędrówka Joanny”, która stanowi część cyklu „Matka Judasza”. Autor recenzji na samym wstępie przywołuje główne etapy wędrówki Joanny, które pojawiły się w utworze:

I etap- młyn macochy Joanny, pani Wincenty. Tu pojawia się intryga romantyczna- p. Wincenta, która pochowała trzeciego męża ma już upatrzonego czwartego. Jest nim Firmanty, który notabene okazuje się być kochankiem pasierbicy pani Wincenty, Krystyny. W związku z tym macocha postanawia wydać Krystynę za starego piwowara. Wściekła Krystyna domaga się zemsty na matce i chce ją zarazić ospą. Niestety, sama pada ofiarą własnej intrygi. Oszpecona, postanawia podpalić stodołę, gdzie spał Firmanty. Sama wskakuje do ognia razem ze swym bękartem. Firmantemu udaje się przeżyć. Spalenie szopy zaskutkowało biedą, w związku z czym Joanna postanawia poszukać szczęścia u bezdzietnego wujostwa.

II etap- u wujostwa; wuj Joanny był rządcą we dworze. Wujenka Joanny, Julia, nie była zadowolona z przyjazdu bratanicy, gdyż obawiała się zdrady ze strony kochliwego męża. On stał się sprawcą ciąży Maryny, służącej. Gdy Maryna rodzi, Julia zostaje przewieziona do szpitala psychiatrycznego, a Joanna musi szukać kolejnego miejsca.

Po drodze Joanna trafia na absztyfikantów, flirtuje z Cyganem, odrzuca zaloty starego ogrodnika i w rezultacie udaje jej się dotrzeć do zagrody wzbogaconego zduna, pana Dederki. Jest to III etap jej wędrówek. Tu Joanna poznaje Kaja, młodego ogrodnika, który wkrótce staje się jej małżonkiem.

Następnie, autor analizuje zawartość literacką utworu wspominając o motywie snu we śnie, który uważa za najbardziej spektakularny. Podziwia obraz świata snów i bladych lęków, który stworzyła Szelburg-Zarembina. Podkreśla tutaj symbolikę wędrówki, jako poszukiwanie własnego miejsca na ziemi. 

„Dziewczęta z Nowolipek” (1935)

Recenzja z powieści Poli Gojawiczyńskiej. Przedstawienie losów córek kobiet z suteren, warsztatów i sklepików, które na co dzień zajmują się szyciem, prasowaniem i gotowaniem. Główne bohaterki powieści to: Kwiryna, Janka, Bronka, Franka, Cechna.

Na przykładzie rodziny Mossakowskich, Gojawiczyńska przedstawia losy rodziny wyrobników. Ojciec, który jest stolarzem i zdradza żonę. Wiecznie zalatana matka. Syn, który skończył gimnazjum i jest muzykiem. Córka śpiewaczka i młodsze dziewczynki.

Pani Raczyńska jest tu przykładem losu wdów. Żyje ona w nędzy, dla pieniędzy pozwala się upodlić, nie ma honoru ani moralności.

Gojawiczyńska prezentuje również tło polityczne tj. rusyfikacja etc. A także społeczne, dziewczęta z Nowolipek trafiają na ulicę Marszałkowską w Warszawie. Ma to związek z wybuchem wojny i powszechną nędzą. Dziewczyny zarabiają na życie prostytucją. Autor recenzji uważa, że Gojawiczyńska zbyt słabo nakreśliła istotę tragedii dziewcząt z Nowolipek. Nie mniej uważa, że „Dziewczęta z Nowolipek” to nowy etap twórczości Gojawiczyńskiej.

„Grypa szaleje w naprawie” (1935)

Recenzja z powieści Jalu Kurka, która poruszała problematykę nędzy wsi. W utworze Kurka przedstawione zostają wątki ściśle związane z zagadnieniami społecznymi tj.

a) emeryt Korabiowski, ta część cechuje się prostotą i humorem

b) dola inteligenta na głębokiej prowincji, niechęć młodego pokolenia do pracy w ośrodkach wiejskich, beznadziejna atmosfera zastoju i nudy (słabe ujęcie)

c) miłość jawnogrzesznicy Zeńki do ślepnącego skrzypka (liryzm)

Autor recenzji zarzuca Kurkowi zbyt częste zestawienie sytuacji poetycznych z prozaicznymi.

„Granica” (1935)

Recenzja dot. powieści Nałkowskiej „Granica”. Kubacki na początku pisze, dlaczego w recenzji potrzebne jest przytoczenie fabuły. Potem przytacza postaci z „Granicy”, tj. Zenon Ziemkiewicz, student nauk politycznych zakochany w Elżbiecie, a uwikłany w romans z Justyną, służącą. Opisuje zakończenie tego nieudanego romansu. Kubackiego zachwyca ujęcie przez Nałkowską świata konsumentów i świata proletariatu, dostatku i biedy. Podłoga parteru kamienicy Kochlikowskiej, a zarazem sufit suteren, co tworzy jeden węzeł tragiczny. Kubacki docenia w Nałkowskiej bystrą analizę warstw, a także realizm, zastosowanie psychologii powieściowej i studiowanie zwykłych zjawisk. Niesamowity jest również styl Nałkowskiej- mieszanka intelektualizmu z brutalną bezpośredniością.

„Słowik litewski” (1936)

Recenzja dotycząca tomiku poezji Kazimiery Iłłakowiczówny. Jest to poetka traktująca poezję hobbystycznie, jako margines jej życia. Charakterystyczne dla poetki jest zajmowanie się sprawami bierzącymi w sposób niemal publicystyczny. Jej utwory są niezwykle zróżnicowane- możemy tu odnaleźć igraszki, ale i poważne utwory liryczne, co Kubacki określił mianem „sobiepaństwa literackiego”. Utwory posiadają akcenty religijne, patriotyczne i społeczne. Jeżeli chodzi o styl wypowiedzi to ulubioną jego formą jest styl baśniowo-ludowy, o czym świadczą asonanse końcówek wersów i liczne personifikacje. Ballada i przypowieść ludowa są w stanie wyrazić wszystkie uczucia. Drugą stroną Iłłakowiczówny jest samotność, którą chwali i zaleca w „Kariatydzie”. Najsłynniejsze utwory z tomiku to: „Koniec płaczącego ptaka”, „Siła pierścienia”, „Z nurtem”, „W pierścieniu”, „Piosenka o ubożęciu”, „Kamień i słowik”.

„Srebrna waga” (1936)

Recenzja dotycząca tomiku Mariana Piechala. Kubacki uznaje go za współczesnego Norwida, a także Stefana Żeromskiego, którzy również borykali się z problemem pisarza i społecznika. W warstwie artystycznej Piecha nawiązuje do patosu Norwidowskiego parabolizmu. Potwierdza słowa Miłosza twierdząc, że w czasie wojny nic nie zostaje oprócz sztuki. W przeciwieństwie do innego tomiku Piechala, „Elegie całopalne”, „Srebrna waga” jest zwrotem ku poezji osobistej. Tutaj również nie ma tego ognia, który jest symbolem intensywności (jak w „Elegiach…”). Poetę dopada natomiast lęk metafizyczny, co uwydatnia w wierszu „Obrachunek”.

Poezje Flukowskiego (1936)

Recenzja dotycząca tomiku Stefana Flukowskiego pt. „Dębem rosnę”. Typowe dla Flukowskiego jest zastosowanie barw zielonej i niebieskiej, które tworzą pejzaż, a zarazem są w stanie ukazać marsz wojska. Ważne jest tu zespolenie żołnierzy i przyrody. Wojsko też może być lasem z najeżonymi pędami. Flukowski to wizjoner i intelektualista, dlatego ma tendencję do odrealniania świata. Ma skłonność do nadmiernego stosowania przenośni. Typowym motywem dla Flukowskiego jest „koło magiczne” zataczane wokół nas przez przyrodę. Klasycznym przykładem jest tutaj utwór „Hypnos”. W „Starcie pływaków” zastosowana zostaje innowacja w postaci ukazania jak gdyby kadru z filmu. Dosyć dziwne jest tutaj miejsce człowieka, który nie potrafi się odnaleźć w tym świecie kultury. Człowiek znajduje się tak naprawdę między pierwszą a drugą wojną światową, w świecie barbarzyństwa i okrucieństw.

Płonące niebo Teofila (1936)

Recenzja dotycząca książki Jana Parandowskiego pt. „Niebo w płomieniach”, które było jego debiutem powieściowym. Wcześniej Parandowski zajmował się głównie pisarstwem historycznym np. „Król życia”(biografia Wilde’a) i „Dysk olimpijski”.

„Niebo w płomieniach” przedstawia rzeczywistość zaboru austriackiego przed wybuchem wojny, zwieńczony wątkiem legionowym na końcu powieści. Podobną problematyką zajmował się Zegadłowicz w swojej powieści „Zmory”, w której przy prezentacji posłużył się niemal fizjologicznym naturalizmem. Kubacki dostrzega też analogię z dziełem Peipera „Ma lat 22”. „Niebo w płomieniach” ukazuje problem krytycyzmu religijnego, który stał się tematem przewodnim powieści. Główny bohater powieści, młodzieniec Teofil zaczytuje się w Renanie i staje się badaczem Pisma Świętego. Kubacki wspomina jeszcze inne postaci „Nieba…” tj. żywiołową Alinę, miłość Teofila. Kościuka, kolegę chłopca, który na łożu śmierci mówi o potrzebie wiary, rodziców agitujących Teofila do wiary . Książka jest dowodem na to, że intelektualizm zawsze pokonuje irracjonalizm.

Tragiczna powieść Świętochowskiego (1936)

Recenzja dot. powieści historycznej Aleksandra Świętochowskiego pt. „Twinko”. Ukazana zostaje tutaj historia Jana Twinki, który odczuwa wyrzuty sumienia z powodu hańbiącej jego nazwisko współpracy ojca z Nowosilcowem. Postanawia więc nie żenić się, a nieuczciwie zdobyty przez ojca majątek przeznacza na fundusz obrony. Zostaje zesłany na Sybir, a po śmierci Mikołaja I otrzymuje ułaskawienie. Recenzent pokazuje niekonsekwencję Świętochowskiego np. Twinko nie chce się żenić, ale w obozie poznaje Kalę i zmienia swoje postanowienie. Cały utwór wydaje się Kubackiemu kiepski z tego względu, że zabrała się za niego osoba, która wielokrotnie dała wyraz niezrozumienia dla miłości, pokory i współczucia.

Sprawa Brzozowskiego (1936)

Opis tragedii pisarza, Stanisława Brzozowskiego. Autor „Legendy Młodej Polski” znalazł się na liście Burcewa, liście agentów Rosji- Ochrany. Ma formę felietonu. Jest to sprawa z 1911 r. wszczęta przez oburzonego Brzozowskiego. W obronie Brzozowskiego czynnie udzielały się środowiska literackie i młodzieżowe. Skruszony agent Ochrany, Bakaj, przyznał, że za zeznania Brzozowskiego zapłacił 75 rubli.

Niektórzy przyjaciele Brzozowskiego jak np. Władysław Klinger zaangażowali się tak bardzo, że publikowali artykuły uniewinniające pisarza.

Pierwsze tomy Prousta po polsku (1937)

Recenzja z utworów Marcela Prousta. Kubacki dostrzega dążenie Prousta do ujmowania wspomnień, niemal fotograficznych w powieści „W cieniu zakwitających dziewcząt”. Niesamowite jest tutaj kompozycyjne ujęcie świata oczami dziecka i ludzi starszych. Takie przerzucanie się z dzieciństwa do dorosłości ma również miejsce w utworze „W stronę Swanna”. Ukazuje również tęsknotę człowieka do nieśmiertelności. Proust odsłania mistyczny obraz liryki wspomnień. Kubacki dostrzega rozróżnienie przez Prousta typów pamięci tj. pamięć intelektualna, zależna od nakazu woli, a także pamięć uczuciowa, spontaniczna. Dzięki pamięci intelektualnej, Proust posługuje się refleksyjnym, wtórnym stylem, który jest nieco sztuczny. Proust ma tendencję do stosowania pleonazmów jako środków artystycznych. Lubi łączyć dialogi ze sztuką w tle np. muzyką, obrazami. Np. „W cieniu zakwitających dziewcząt” podczas rozmowy w tle leci koncert. Proustowi zależy przede wszystkim na tym, by obnażyć wnętrze swych postaci, stąd mistrzostwo analiz psychologicznych Prousta. Kubacki uważa, że Proust pozwala sobie na zbyt dużą swobodą dygresji, która skutkuje nużącą dłużyzną.

„Sidła” (1937)

Recenzja „Sideł” Leona Kruczkowskiego. „Sidła” to powieść społeczna o tematyce klasowej. W przeciwieństwie do rewizjonistycznego utworu „Kordian i Cham” Kruczkowski stał się obserwatorem współczesności. Na przykładzie buchaltera Bogdalskiego Kruczkowski ukazuje rozpadanie się warstwy drobnomieszczańskiej. Bogdalski to zubożały przez kryzys gospodarczy inteligent. Jego żoną jest Janina, wegetująca do czasu poznania doktora Rudnego, rywala Bogdalskiego. Kubacki dostrzega, że nieudolność psychoanalizy, Kruczkowski nadrabia konstrukcjami socjologicznymi.

Realizm Uniłowskiego (1937)

Opis pięcioletniego okresu twórczości Zbigniewa Uniłowskiego, autora „Wspólnego pokoju”. Uniłowski jest uznany za polskiego Flauberta. Cechą jego twórczości jest harmonia pomiędzy obiektywizmem i bezpośredniością. Uniłowski obrazuje barwami zwyczajnymi, bez koloryzowania. Jednak ten obiektywizm nie wieje chłodem szczegółów. Przykładem tego realizmu jest „Dwadzieścia lat życia”. Dygresja, w przeciwieństwie do Prousta, pełni u niego funkcję: informacyjną, dramatyzującą i charakteryzującą. Niekiedy pojawia się tchnienie liryzmu, które sprawia wrażenie ciepła ludzkiego. W „Żytach w dżungli” przedstawiona zostaje mechanika demaskacji typowa dla Uniłowskiego- demaskacja na koszt autora, a nie postaci.

„Historia literatury polskiej od początków do dni dzisiejszych (1000-1930)” (1937)

Recenzja z książki Tadeusza Grabowskiego. Tom I „Historii…” w bardzo niewielkiej części mówi o literaturze samej w sobie. Skupia się na postaciach mało znanych z okresu renesansu. Bardzo lakonicznie wypowiada się o Reju, Górnickim i Orzechowskim. Tytuły jego rozdziałów nie są adekwatne do treści w nich zawartej np. „Filozofia” nie skupia się wokół filozofii, a raczej wokół budownictwa, architektury. Autor burzy dawne hierarchie, ale nie zastępuje ich nowymi. W dziale poezji XVIII w. autor pisze o powieściach Krasickiego, komediach Bohomolca, działalności w operze Bogusławskiego i twórczości Konarskiego, Wybickiego i Staszica- zaniedbanie, brak konsekwencji.

Tom II zajmuje się bardziej literaturą. Jednak i tutaj autor zawodzi. Epokę pozytywizmu nazywa realizmem, myli nazwiska twórców, używa chwiejnej retoryki np. nadużywa „raczej”, „z pewnością”, popełnia błędy stylistyczne i nie radzi sobie jako krytyk Norwida.

Monografia Reymonta (1937)

Choć twórczość Reymonta cechuje prymitywizm intelektualny, nieznośne maniery stylistyczne i rozmazany liryzm, jego talent pisarza-realisty jest nie do podważenia. W związku z analizą twórczości Reymonta, Kubacki przywołuje monografię Juliana Krzyżanowskiego „Władysław St. Reymont”. W monografii tej niewiele jest mowy o biografii Reymonta, dużo jest natomiast badań nad samą twórczością, co dobrze świadczy o dziele.

Prace ofiarowane Kazimierzowi Wóycickiemu (1938)

Recenzja dotycząca pracy zbiorowej pt. „Prace ofiarowane Kazimierzowi Wóycickiemu”. Znajduje się tu między innymi studium Zbigniewa Łempickiego pt. „Forma i norma”, Stefana Żółkiewskiego „Charakter orzeczeń metodologicznych w naukach humanistycznych” (tę część Kubacki uważa za zbyt zagęszczoną, dlatego ciężko jest uchwycić sedno sprawy, jakie próbuje nam przekazać Żółkiewski). Kubacki krytykuje również pracę Manfreda Kridla pt. „Wstępem do badań nad dziełem literackim”, którą uważa za zbyt polemiczną i nie opartą na teorii. Ważny jest tutaj szkic Henryka Elzenberga „Zabarwienie uczuciowe jako zjawisko estetyczne”. Według Kubackiego pomija on aspekt estetyczno-poznawczy. Z drugiej części, jaką stanowi „Z zagadnień poetyki”, Kubacki docenia piękną analizę Wacława Borowego pt. „Rytmiki prozy Żeromskiego”.

Studium o Leśmianie (1938)

Recenzja dotycząca studium Adama Szczerbowskiego „Bolesław Leśmian”. Kubacki już na samym wstępie komplementuje owe dzieło. Szczególnie podoba mu się ukazanie tego, że Leśmian nie pasował do trendów swojej epoki w związku z jego upodobaniami do baśniowości.

Poeta walki i klęski (1938)

Opis twórczości Antoniego Słonimskiego, poety, satyryka i recenzenta teatralnego „Kronik tygodniowych”. Słonimski okazał się też pisarzem, bowiem jest autorem „Dwóch końców świata”, powieści humorystycznej. Oczywiście występował tam modny w latach 30. XX w. katastrofizm. Kubacki uważa, że ta powieść jest skutkiem nieudolności Słonimskiego jako poety katastroficznego. Z kolei ten ukazany w powieści okazuje się zbyt groteskowy, w związku z czym traci swoja filozoficzną podstawę. Podobnie nie udaje mu się wyciągnąć tragizmu.

W poezji Słonimski lubi nawiązywać do twórców romantycznych tj. Byron. W swej poezji ukazuje tragedię humanitaryzmu, która przeciwstawia się humanizmowi. Słonimski jest pacyfistą i taka też jest jego poezja. Ale w wierszu pt. „Rzym” nasz poeta-pacyfista nawołuje do heroicznego życia, co świadczy o dysharmonii jego twórczości.

Na temat ferdydurkizmu (1938)

Recenzja dot. „Ferdydurke” Witolda Gombrowicza. Po wydaniu książki Gombrowicz zamieścił w „Wiadomościach Literackich” komentarz do swojego dzieła w celu „zapobieżenia dezorientacji krytyki”. Celowym zabiegiem artystycznym Gombrowicza jest nieokreśloność, ale i powiązania z symbolizmem. Kubacki uważa, że nie było jeszcze książki o tak ambitnych założeniach jak „Ferdydurke”. Tendencyjność i jaskrawość, a także zerwanie z rzeczywistością to fenomen Gombrowicza. Naczelną sugestią „Ferdydurke” jest niedojrzałość wyrażona w warstwie językowej, a także postaci. Gombrowicza fascynuje ten infantylizm, który mam miejsce w formie i w treści utworu. Kubacki uważa, że Gombrowiczowi udało się osiągnąć integralizm literacki, czyli zatarcia granicy między rzeczywistością życia i rzeczywistością fikcyjną, prowadzącą w rezultacie do złudzenia. Niezamierzonym zabiegiem artystycznym, które w dziele dostrzegł Kubacki jest ścieranie się komizmu z tragizmem, co w rezultacie prowadzi do groteski. Przerysowanie rzeczywistości prowadzi do fantastyki, a fantastyka i karykatura dają efekt groteski. Kubacki zarzuca Gombrowiczowi zbyt małe urozmaicenie środków ekspresji i pewną monotonię powieści. Kubacki uważa język Gombrowicza za sowizdrzalski, a dzieło określa mianem „tragicomedia dell’arte”.

Próby epiki (1938)

Na wstępie Kubacki wspomina o zmianach, jakie zaszły w obrębie polskiej prozy: przesilenie realizmem, poruszanie tematów społecznych. Rewolucją stało się stosowanie w prozie poetyckiej otwartej kompozycji oraz poczynanie typowe dla awangardy. Poeci piszący często dzielą powieść na pierwiastki liryczne i opisowo-reportażowe. Prawdziwą próbą epicką jest utwór Lucjana Szenwalda „Scena przy strumieniu”, w którym autor starał się nawiązać do tradycji romantycznych. Nowego znaczenia nabiera również pojęcie poematu, który staje się po prostu zbiórką wierszy np. „Powrót na Powiśle” ST. R. Dobrowolskiego.

Recenzje-miniatury (1938)

1) Mieczysław Braun. „Sonety”

Recenzja z nowego tomu Mieczysława Brauna zawierającego 48 sonetów. Kubacki uważa, że są one wewnętrznie zharmonizowane. Występują tu trzy motywy: motyw rozdarcia, motywwspomnienia miłosnego i motyw przemijania. Poeta prezentuje nam pejzaż zadumy i samotności, swoją poetyckość wywodzi z Prousta.

2) Włodzimierz Słobodnik. „Niepokój wieczorny”

Zaprezentowanie smutku wieczorności jako niedosytu świata. Talent poety polega na umieszczeniu w krótkim wierszu lirycznym całego szeregu przedmiotów i obrazów.

3) K.I. Gałczyński. „Utwory poetyckie”

W tomiku tym możemy oprócz cudownych liryków znaleźć utwory przeciętne, fraszki polityczne i pamflety. Kubacki twierdzi, że ten tomik demaskuje miłość Gałczyńskiego do lirycznych grotesek.

4) Władysław Sebyła. „Obrazy myśli”

Poeta, który znajduje się poza obrębem sporów poetyckich, zarówno ideologicznych, jak i formalnych. Wśród najciekawszych utworów Sebyły Kubacki wymienia „Obrazy pamięci”(który jest swoistą sonatą nocy) oraz „Ojcze Nasz” (parafraza modlitwy pańskiej). Sebyła kocha się w archaizmach, anakolutach i rozczłonowaniach zdaniowych.

5) Stanisław Rogowski. „Wieczór oczekujących”

Twórczość Rogowskiego jest dziwną syntezą elementów krajobrazowych i elementów ludowych. U niego sielanka graniczy z baśnią. Cechą retoryczną Rogowskiego jest stosowanie animizmu. Kubacki uważa obrazy Rogowskiego za nieco maziste.

6) Jalu Kurek „Myślom ciasno”

Jalu Kurek to zarówno dziennikarz jak i poeta. Jako poeta kieruje się w stronę futuryzmu. „Myślom ciasno” to zbiór felietonów o tematyce społecznej, Kubacki chciał zaakcentować pierwiastek poetycki, który występuje u Kurka.

7) Maria Kuncewiczowa. „Kowalscy się odnaleźli”

Recenzja z opowieści reportażowej Marii Kuncewiczowej. Kubacki ceni w tej powieści żywy dialog, który jest grą racji i antyracji.

„Lżejszy kaliber” (glossa krytyczna o Irzykowskim) (1938)

Recenzja dotycząca książki krytyka literackiego, Karola Irzykowskiego pt. „Lżejszy kaliber”. To zbiór felietonów, szkiców, publicystyki i rozpraw literackich. Autor tej książki porusza tematykę psychologii bólu i tajemnicy śmierci. Kubacki docenia fakt, że Irzykowski ukazuje wiele aspektów przedstawianych przez siebie problemów. Zarzuca mu jednak zbyt dużą tendencję do gloss, które nie prezentują wystarczająco problemu, natomiast stanowią obraz samego autora. Za najwybitniejszą część, uważa Kubacki „Autobiografizm, który znajduje się w ostatnim tomie.

Rzecz o Przybyszewskim (1938)

Opis twórczości poety młodopolskiego pisany ku 10 rocznicy śmierci poety. Tu Kubacki przywołuje monografię Aleksandra Rogalskiego. Recenzent zarzuca Rogalskiemu zbyt powierzchowne potraktowanie samej twórczości Przybyszewskiego i skupienie się na jego osobowości. Rogalski uważał bowiem Przybyszewskiego za człowieka stoczonego i słabego. Alkoholizm, w który popadł poeta Rogalski uważa za niewybaczalny grzech. Tym samym monografia jest przejaskrawiona.

C. F. Ramuz po polsku (1938)

Twórczość Ramuza, szwajcarskiego moralisty, krytyka i powieściopisarza, odkrył Stanisław Flukowski, który na łamach „Tygodnika Ilustrowanego” i „Przeglądu współczesnego” publikował recenzje ty...

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • leborskikf.pev.pl
  •