Lance Armstrong - Mój powrót do życia, ROWERKOMANIA
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
LANCE ARMSTRONGSallyJenkinsMl powr�t*nie tylko o kolarstwieStadio Emka�1�1BIBLIOTEKA PUBLICZNA. WARSZAWA-BIELANY . im. Stanis�awa Staszica WYPO�YCZALNA m DOROS�YCH I M�ODZIE�Y ul Wrzeciono 2mNrinw.WbbLjTytu� orygina�u IT'S NOT ABOUT THE BIKE: MY JOURNEYBACK TO LIFEProjekt ok�adki Marek ZadwornyPrzek�ad Aldona i Witold Matuszy�scyRedakcja Anna Skar�y�skaRedakcja techniczna S�awomir G�uszakKonsultacja Tomasz Jaro�skiOriginal English language edition Copyright � 2000 by Lance ArmstrongAli rights reserved including the right of reproduction in whole or in part in any form.This edition published by arranangement with of Penguin Group (USA) INC.� Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Studio EMKAWarszawa 2003 Wszelkie prawa zastrze�one.Wszelkich informacji udziela:Wydawnictwo Studio EMKAAl. Jerozolimskie 101, 02-011 Warszawatel./fax (022) 628 08 38C-mail: wydawnictwo@studioemka.com.plInternet: http://www.studioemka.com.plISBN 83-8893 l-30-XSk�ad i �amanie:B com 3 Sp. z o.o.Druk i oprawa:Pozna�skie Zak�ady Graficzne SA.Wst�p do polskiego wydaniaDrogi Czytelniku! Je�li wzi��e� t� ksi��k� do r�ki tylko po to, by przeczyta� o wielkiej karierze zwyci�zcy Tour de France, to si� srodze zawiedziesz. Je�li chcesz przeczyta� o �yciu Lance'a Armstronga, cz�owieka legendy, b�dziesz w pe�ni usatysfakcjonowany. Tytu� Nie tylko o kolarstwiejest myl�cy, �w tytu� powinien brzmie� �Nie tylko o �yciu". Lance pokona� nie tylko rywali na trasie Tour de France, bo to m�g� zrobi� (i wcze�niej zrobi�) kto� inny, on pokona� co� wi�cej - �mierteln� chorob� trawi�c� organizm z zaskoczenia, a to wyczyn niewyobra�alny, du�o trudniejszy ni� zaatakowanie rywali na alpejskiej prze��czy.Na potwierdzenie moich s��w chcia�bym przytoczy� par� cytat�w, kt�re zrobi�y na mnie najwi�ksze wra�enie:O raku: �Przeciwnik, z kt�rym przysz�o mi si� zmierzy�, okaza� si� twardszy, ni� pocz�tkowo s�dzi�em" (strona 117).�Wytyczy�em sobie nowy cel, kt�ry nie mia� nic wsp�lnego z kolarstwem (...) Doszed�em do wniosku, �e moim prawdziwym powo�aniem nie jest �ciganie si� na rowerze, lecz raczej przekonywanie ludzi, �e raka mo�na pokona�" (strona 181).O leczeniu: �Zacz��em my�le� o zdrowieniu jak o je�dzie indywidualnej na czas w Tour de France" (strona 170).O sobie:.....Doszed�em do wniosku, �e w pierwszej kolejno�ci czuj� si� pacjentem, kt�ry przezwyci�y� chorob�, a dopiero potem sportowcem (...) choroba przypomina zawody sportowe: zar�wno chorzy, jak i sportowcy nie wiedz�, jakie s� ich mo�liwo�ci" (strona 189).O �yciu: �Powr�t do normalno�ci jest d�ugotrwa�ym procesem. Gdy uciszysz krzyk, gdy min� rozpacz i przygn�bienie, gdy pogodzisz si� z tym, �e jeste� chory, gdy ju� sko�czysz �wi�towa� z okazji odzyskania zdrowia - przyjdzieczas, aby powr�ci� do zwyk�ych codziennych czynno�ci: porannego golenia, wychodzenia do pracy, kochania �ony i wychowania dzieci" (strona 240).O wyborach: �Gdyby kto� kaza� mi wybra� mi�dzy wygraniem Tour de France a wygraniem walki z rakiem, wybra�bym raka. Mo�e brzmi to dziwnie, ale wol�, aby mnie nazywano tym, kt�ry pokona� nowotw�r, ni� tym, kt�ry wygra� Tour de France" (strona 301).W tej ksi��ce jest wiele innych cennych spostrze�e� wynikaj�cych z do�wiadcze� Lance'a Armstronga, wobec kt�rych nie mo�na pozosta� oboj�tnym. Jest to wstrz�saj�ca relacja o tym, jak cz�owiek u szczytu wielkiej kariery, staj�cy nagle twarz� w twarz z nowotworem, musi ka�dego dnia pokonywa� w�asne s�abo�ci i ograniczenia, w�asn� psychik� w spos�b, o kt�ry nawet by si� nie podejrzewa�. Po przeczytaniu tej ksi��ki zastanawia�em si� d�ugo, jak silna musi by� ludzka determinacja w obliczu takiej tragedii i jak� trzeba rozbudzi� w sobie ogromn� motywacj� oraz wol� walki, aby wygra� nie tylko ze �mierteln� chorob� - wygra� na ca�ym froncie .Polecam t� ksi��k� napraw� wszystkim, zdrowym i chorym... gdy� jest optymistyczna. W �yciu warto prze�amywa� wszelkie bariery, bo �ycie jest tego warte.Czes�aw LangKsi��k� dedykuj�:Mojej matce Lindzie, kt�ra pokaza�a mi, czym jestprawdziwe zwyci�stwo. Kik, za to, �e pomog�a mi si� spe�ni� jako m�czy�nie. Luke'owi, najwspanialszemu darowi, jaki otrzyma�emod �ycia, kt�ry wygl�da� jak ziarenko grochu,kiedy wystartowa�em w Tour de France. Wszystkim moim lekarzom i piel�gniarkom. Jimowi Ochowiczowi, za zapiekanki... kt�re micodziennie przynosi�. Moim kolegom z dru�yny kolarskiej: Kevinowi,Frankiemu, Tylerowi, George'owi i Christianowi. Johanowi Bruyneelowi. Moim sponsorom. Chrisowi Carmichaelowi. Billowi Stapletonowi za to, �e zawsze mog�em naniego liczy�. Steve'owi Wolffowi, mojemu adwokatowi. Bartowi Knaggsowi, duszy towarzystwa. J.T. Nealowi, choremu na raka; za to, �e nigdy nietraci� nadziei. Kelly Davidson, nadzwyczajnej ma�ej damie. Thomowi Weiselowi. Rodzinie Jeffa Garveya.Wszysdcim pracownikom Fundacji Lance'a Armstronga. Miastom: Austin, Boone, Santa Barbara i Nicei. Sallyjenkins - spotkali�my si�, �eby napisa� t� ksi��k�,a ty sta�a� si� moim najlepszym przyjacielem.Autorzy pragn� podzi�kowa� Billowi Stapletonowi z Capital Sports Ventures oraz Esther Newberg z ICM za to, �e pokazali nam, czym jest dobry zesp�, i doprowadzili do naszego spotkania, kt�re zaowocowa�o napisaniem tej ksi��ki. Szczeg�lne podzi�kowania zechc� przyj�� Stacy Creamer z wydawnictwa Putnam, kt�ra by�a rzeteln� i troskliw� redaktork�, oraz Stuart Calderwood, kt�ry da� nam wiele warto�ciowych rad, kiedy pracowali�my nad wydaniem. Jeste�my wdzi�czni stacji ABC Sports, kt�ra udost�pni�a materia�y archiwalne, a tak�e Stacey Rodrigues i Daridowi Miderowi, kt�rzy zawsze s�u�yli pomoc� w poszukiwaniu dokumentacji. Nie zapomnimy r�wnie� o wspania�ych gospodarzach, Robinie Ratherze i Davidzie Murrayu, kt�rzy go�cili nas w Austin. Chcemy tak�e podzi�kowa� wydawcom magazynu �Women's Sports and Fitness" za ich cierpliwo�� i wsparcie. Na oddzielne podzi�kowania zas�uguje Jeff Garvey, kt�ry nigdy nie pozwoli� nam zrezygnowa�.Spis tre�ciOo o o o o o o o o o o o o o o("") Rozdzia� I. Przed i po 13Q Rozdzia� II. Linia startu 29(") Rozdzia� III. Nie zostawi� matki pod drzwiami 57(~) Rozdzia� IV. Z deszczu pod rynn� 91f~) Rozdzia� V. Rozmowa z rakiem 121(^) Rozdzia� VI. Chemoterapia 153O Rozdzia� VII. Kik 187Q Rozdzia� VIII. Powr�t do normalno�ci 217Q Rozdzia� IX. Tour de France 253O Rozdzia� X. P�atki zbo�owe 301Oo o o o o o oNIE TYLKO O KOLARSTWIEROZDZIA� IPrzed i poO O Oo o o o o o o o o o o o oo ov>lhc� umrze� w wieku stu lat z ameryka�sk� flag� na plecach i gwiazd� Teksasu na kasku, z okrzykiem rado�ci na ustach, sun�c na rowerze strom� alpejsk� drog� z szybko�ci� 120 kilometr�w na godzin�. Chc� jeszcze raz przejecha� lini� mety i zobaczy� moj� pe�n� wigoru �on� i dziesi�cioro moich dzieci, klaszcz�cych na m�j widok. Chc� po�o�y� si� na s�ynnym francuskim polu s�onecznik�w i tam z poczuciem spe�nienia odda� ducha. By�oby to absolutne przeciwie�stwo do�wiadczonego kiedy� przeze mnie smutnego i przera�aj�cego umierania w m�odym wieku.Powolna �mier� to nie dla mnie. Niczego nie robi� powoli. Nie umiem nawet powoli oddycha�. Wszystko wykonuj� na najwy�szych obrotach: szybko jem, szybko �pi�. Do sza�u doprowadza mnie, kiedy moja �ona Kristin, prowadz�c samoch�d, zatrzymuje si� ju� na ��tym �wietle. Wtedy, siedz�c na fotelu pasa�era, niecierpliwie wykrzykuj� do niej:14 o Lance Armstrong-Jedzieszjak baba!- Lance - odpowiada - powiniene� o�eni� si� z m�czyzn�.Przez ca�e �ycie �ciga�em si� na rowerze. Zacz��em na bocznych drogach w okolicach Austin w Teksasie, a sko�czy�em na Polach Elizejskich w Pary�u. Zawsze sobie wyobra�a�em, �e je�li przyjdzie mi umrze� i ostatecznie opu�ci� ten �wiat, to stanie si� tak dlatego, �e jaki� ranczer zepchnie mnie do rowu zderzakiem swojego nap�dzanego na cztery ko�a dodge'a. Wierzcie mi, to by�o bardzo prawdopodobne. Rowerzy�ci prowadz� nieustann� walk� z facetami w du�ych ci�ar�wkach. Zreszt� odczu�em to na w�asnej sk�rze. Straci�em ju� rachub�, ile razy i w ilu krajach zosta�em potr�cony przez samoch�d. Nauczy�em si� sam zdejmowa� szwy: potrzebne s� do tego c��ki do paznokci i mocny �o��dek.Gdyby�cie zobaczyli moje cia�o pod koszulk�, wiedzieliby�cie, o czym m�wi�. Mam mn�stwo zygzakowatych blizn na ramionach i bia�e miejsca po szyciach na ogolonych nogach. Mo�e dlatego kierowcy pr�buj� mnie rozjecha�. Patrz� na moje niewie�cio go�e �ydki i to odbiera im ch�� do naci�ni�cia hamulca. Jednak kolarze musz� goli� nogi, bo kiedy piasek albo �wir nawbija si� w sk�r�, to �atwiej si� go pozby�, gdy nie ma na niej w�os�w. �atwiej te� za�o�y� opatrunek.Jedziesz sobie poboczem drogi, a tu nagle bum.' i le�ysz twarz� na asfalcie. Uderza ci� podmuch gor�cego powietrza, a w ustach czujesz gryz�cy smak t�ustych spalin. Wszystko, co mo�esz w�wczas zrobi�, to pogrozi� pi�ci� i przygl�da� si� znikaj�cym tylnym �wiat�om samochodu.To tak jak z rakiem. Przypomina on potr�cenie przez ci�ar�wk�. Na dow�d, �e to prawda, mam blizny. Cho�by te pomarszczone zgrubienia sk�ry na klatce piersiowej, tu� nad sercem, gdzie wszczepiono mi cewnik. Inny �lad po ci�ciu rozci�ga si� od pachwiny do g�rnej cz�ci uda. Zosta� on po operacji, w kt�rej wyci�to mi j�dro. Ale najwi�ksze blizny mam na g�owie. Dwie g��bokie szramy w kszta�cie podkowy, jakby dwa razy kopn�� mnie ko�. To pami�tka po operacji m�zgu.W wieku 25 lat zachorowa�em na raka j�dra i omal nie umar�em. Lekarze dawali mi tylko 40 procent szans, �e prze�yj�. I takPrzed i po o 15by�o to bardzo uprzejme z ich strony, bo w rzeczywisto�ci szanse by�y o wiele mniejsze. �mier� to powa�na sprawa. Tak samo jak rak, operacja m�zgu czy wszystkie te rzeczy poni�ej pasa. To oczywiste. Dlatego nie mam zamiaru prowadzi� z wami uprzejmej rozmowy. Chc� powiedzie� ...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]