Ledwom cię poznał,

 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Ledwom cię poznał, już cię żegnać muszę...

 

Ledwom cię poznał, już cię żegnać muszę.

A żegnam ciebie, jak gdybym przez wieki

Żył z tobą razem i kochał twą duszę,

A teraz jechał w jakiś kraj daleki

I nie miał nigdy już obaczyć ciebie,

Chyba gdzieś-kiedyś-po śmierci-tam, w niebie!

 

Gdybym przynajmniej zostawiał cię żywą,

Nie strutą jadem, nie śpiącą w żałobie,

Jak senna Julia sama jedna w grobie -

Gdybym mógł marzyć, że będziesz szczęśliwą,

Ze choć raz jeszcze oczyma czarncmi

Spojrzysz radośnie na błonia tej ziemi

I rzekniesz z cicha: "Świat ten piękny, Boże!" -

Płakałbym jeszcze, lecz mniej gorzko może.

A terae płaczę, choć suche me oko,

Płaczę łzą serca, co skryła głęboko,

Jak szloch dziecinny nie lśni u powieki,

Lecz serce pali i truje na wieki.

Nikt jej nic widzi, nikt jej nie obaczy,

Bóg tylko jeden wie, co ona znatezy,

Róg jeden tylko - bo On joden zdoła

Policzyć ciernie w wieńcu twego czoła.

Ja ich nie liczę - ja tylko je czuję,

Bom wziął je wszystkie w głębie mojej duszy,

Jak gdyby moje; każden z nich mi pruje

Serce kolcami i twoich katuszy

Odbite widmo tak stoi nade mną

W dzień każden biały i w każdą noc ciemną,

Żem twoją całkiem okryty żałobą,

Przelał się w ciebie i przestał być sobą.

 

Temu, co czulę, nie szukał imienia!

Na co słowami kazić Świętość myśli?

Co nikt nie dozna i nikt nie okryśli,

To żyje we mnie wiecznością cierpienia^

Daj mi twą rękę w tej chwili rozstania -

Ta chwila nigdy już dla mnie nie minie,

Ten dzień w mej duszy nigdy nie upłynie,

Bo w świecie ducha nie ma pożegnania!...

... [ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • leborskikf.pev.pl
  •